Nie spodziewaliśmy się spektakularnych efektów po poniedziałkowym (09.01) spotkaniu posłów PiS z mieszkańcami dzielnic Śródmieście, Bronowice, Wieniawa, Stare Miasto i Sławinek. Mieliśmy nadzieję, że być może pojawi się i lubelski wojewoda, ale ta okazała się płonna. Mimo wszystko przypomnieliśmy gospodarzom spotkania i publiczności, że sprawa Górek Czechowskich sięga poza lokalne układy i instytucje i jest odbiciem wcale nie czarno-białego - gdy idzie o polityczne charaktery - obrazu kondycji państwa w ogóle.
Ex-wojewoda, dziś minister - Przemysław Czarnek, odpowiadając na pytanie co zrobiłby na miejscu swojego następcy w reakcji na skargę kasacyjną wniesioną przez prezydenta Lublina, oświadczył, że odpowiedział by zgodnie z prawidłami prowadzenia postępowania w dążeniu do sprawy wygrania. Do pytania odniósł się szerzej również poseł Sylwester Tułajew, symbolicznie przyłaczył się też min. Artur Soboń, a w sukurs naszej ciekawości przyszły też głosy od wstrzemięźliwej, a nawet niechętnej początkowo tematowi Górek publiczności, dorzucając przykłady oburzających działań władz miasta w tej sprawie.
Staramy się, w miarę naszych możliwości, dogłębnie zbadać koleje rozprawy przed sądami administracyjnymi i szanse na działania stowarzyszenia w tych okolicznościach.
Przypominamy, że bardzo pomocna będzie dla sprawy obecność zainteresowanej i wspierającej publiczności na jawnej, tym razem, rozprawie 16 stycznia.